piątek, 16 marca 2018

Jak się przygotować do nauki?

Przede wszystkim trzeba mieć pozytywne nastawienie. Jeśli się chce, znajdzie się sposób, jeśli nie, wymówkę. My będziemy tutaj zawsze szukać sposobów. :)
Jak już mamy mnóstwo pozytywnej energii i chęci do pracy, trzeba by wybrać materiały. Idźcie do pierwszej lepszej pasmanterii, idźcie do szuflady babci i weźcie kłębek/motek, który się Wam najbardziej podoba. Dobrze, jeśli będzie w miarę gruby (szybko widać efekty) i w miarę jednolity (będzie widać oczka) i o normalnej strukturze (są włóczki, które na nitce podstawowej mają jeszcze miliony pętelek, włosków, itd.). Druty? Weźcie po prostu te dedykowane do wybranej włóczki. Mogą być proste, choć lepiej dość krótkie, albo na żyłce. Ja osobiście uwielbiam druty na żyłce, bo nie męczą się nadgarstki, ale w dzierganiu piękna jest swoboda. Co kto lubi, jak komu wygodnie i jak kto woli.
Wrzucajcie zdjęcia swojego stanu gotowości i zaczynamy. Mam do Was jeszcze pytanie, czy chcecie zaczekać aż nagram swoje filmiki czy mogę wykorzystać świetne technicznie filmiki już nagrane dostępne na YT? Sama się z nich uczyłam ;)

Powitanie


Witam wszystkich bardzo serdecznie!

Założyłam tego bloga, ponieważ przekopałam Internet wzdłuż i wszerz, kupiłam albo przeglądałam kilkanaście książek, czasopism, itp. aby znaleźć proste i przystępne źródło do nauki dziergania (czyli robienia na drutach) i takiego źródła nie znalazłam. Jest wiele blogów, filmików i oczywiście wszystkie są bardzo wartościowe (do kilku z miłą chęcią Was odeślę w przyszłości), ale na początku wprowadzają zamęt i mam wrażenie zniechęcają do dalszego kształcenia. Jeśli natomiast od początku coś zaczyna wychodzić, to mamy motywację do rozwijania swoich umiejętności. Na tej stronie nauczycie się jak przerabiać oczka w sposób prawidłowy (nie neguję drugiego co wyjaśnię za chwilę), który sprawia, że dzianina wychodzi ładna, spójna a czytanie wzorów ściegów czy całych dzianin to dziecinada. Zaczniemy od całkowitych podstaw - od nabierania oczek i przerabiania oczek na prawo i na lewo. I powiem Wam, że gdy opanujecie te trzy punkty, możecie powiedzieć, że potraficie robić na drutach. Wszystko co będziemy wykonywać później to modyfikacje, wariacje, itd. tych trzech podstawowych czynności.

Tłumacząc się z tego, co napisałam wcześniej. Absolutnie nie neguję heretyckiego przerabiania, ale trzeba mieć już pewne doświadczenie i rozumieć co się robi. Dla początkujących może sprawiać to duży problem przy czytaniu wzorów i chęci wyjścia poza podstawy. Sposób, którego ja uczę jest sposobem używanym w całym anglojęzycznym świecie (a przynajmniej tam, gdzie ja trafiłam) i uważam, że jest dużo łatwiejszy w późniejszym używaniu. A skąd to przekonanie? Ano stąd, że sama kiedyś dziergałam po heretycku i czasami dzianiny nie szły tak, jak powinny a czytanie wzorów to była czysta katorga. Nawet kiedy już zrozumiałam o co chodzi, to przy przerabianiu czegokolwiek bardziej skomplikowanego niż zwykły dżersej, było więcej zachodu z przekładaniem go na mój sposób robienia niż frajdy. Dlatego zmieniłam sposób dziergania i teraz jest to po prostu bajecznie proste i przyjemne.

I to stwierdzenie ma nam towarzyszyć przez całą naszą przygodę - DZIERGANIE JEST PROSTE!